Długo zastanawiałem się nad wyborem typu na wtorek z powodu bardzo ubogiej oferty.Ostatecznie zdecydowałem się na spotkanie 15 kolejki walijskiej Premier League pomiędzy Port Talbot a Bala Town.Początek meczu planowany jest na godzinę 20:30.
Gospodarze tego meczu zajmują obecnie 7 pozycję z dorobkiem 17 punktów.Po 14 kolejkach zanotowali 5 zwycięstw,2 remisy i aż 7 porażek.Ich bilans bramkowy nie wygląda także najlepiej,strzelili 16 bramek przy 20 straconych co na pewno nie jest zbyt dobrym wynikiem.U siebie prezentują się dobrze,notując 4 zwycięstwa i po 1 remisie i porażce.Natomiast ostatnio grają w kratkę.Wprawdzie wygrali z Airbus 2:1 oraz z Carmarthen 2:0 jednak przegrywali z Bangor 3:1,TNS 3:2 czy w ostatniej kolejce z Newtown 2:0.Drużyna składa się przede wszystkim z zawodników walijskich,lecz to Anglik Cortez Belle (11/6) jest najlepszym strzelcem zespołu.Doznał on jednak kontuzji w meczu z liderem i jutro z całą pewnością nie wystąpi.Zabraknie także podstawowego bramkarza Kristiana Rogersa.Są to dwa bardzo poważne osłabienia w drużynie Port Talbot.
Co prawda goście są tylko dwie lokaty wyżej lecz ich sytuacja wygląda znacznie lepiej.W czubie tabeli jest bardzo ciasno,mają oni 27 punktów i tracą tylko dwa do wicelidera z Bangor.Ich bilans spotkań to 8 zwycięstw i po 3 remisy i porażki.Zdołali oni strzelić już 24 gole,tracąc ich 15.Świetnie spisują się na wyjeździe,gdzie spośród 7 spotkań wygrali aż 5 po 1 remisując i przegrywając.Całkiem inaczej jak u gospodarzy wygląda kadra tego zespołu.O grze Bala Town decydują przede wszystkim Anglicy,a w głównej mierze Hunt i Connolly,którzy w tym sezonie strzelili już po 6 bramek.W tym spotkaniu zagrają w najsilniejszym składzie.
Dla mnie osobiście goście są lepszą drużyną,zarówno pod względem kadrowym jak i ostatniej formy.Dodatkowo gospodarze bez dwóch kluczowych zawodników.To wszystko skłania do gry na Bala Town.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.